Dnia 1 sierpnia druhny i druhowie z naszej jednostki po raz kolejny wybrali się liczną grupą do poznańskiego parku linowego. Mieli do pokonania dwie trasy - średnią i wysoką, umieszczone nawet kilkanaście metrów nad ziemią. Każda z nich charakteryzowała się różnymi pod względem trudności przeszkodami.
Jednymi z ciekawszych elementów, które wywoływały największe emocje (momentami krzyki;)), były zjazdy tyrolskie.
Mimo towarzyszącego stresu i wysiłku jaki trzeba było włożyć w pokonanie tras, wszyscy uczestnicy wyprawy spisali się znakomicie i w dobrych humorach wracali do domu.
Nikt jednak nie odważył się spróbować swoich sił, może bardziej odwagi, i skorzystać z żyroskopu. Może następnym razem...:)
Oto fotorelacja:)
i oby takich wyjazdów było więcej :))
OdpowiedzUsuń