poniedziałek, 9 czerwca 2014

Noskowo - wypadek samochodowy

08.06.2014


W niedzielę, po godzinie 11:00 zostaliśmy powiadomieni o wypadku samochdowym, do którego doszło pomiędzy Noskowem a Radomicami. Po dotarciu na miejsce zdarzenia okazało się, iż auto znajduje się we Wrześnicy i przewrócone jest dachem do dołu. Obawy, że znajdują się w nim ludzie, na szczęście zostały rozwiane po natychmiastowym przeszukaniu jego wnętrza. Strażacy wyciągnęli auto z wody, po czym szczegółowo przeczesali pobliskie tereny zdarzenia, w celu upewnienia się, czy nie ma żadnych ciał.

Akcja trwała ponad godzinę, a panująca w tym dniu wysoka temperatura nie pomagała strażakom w pracy.
Nie wiadomo dlaczego auto znalazło się w rzece i dlaczego nie było przy nim kierowcy. Sprawę bada policja.

W akcji brali udział:
- dh Paweł Ratajczak - dowódca
- dh Szymon Domagalski
- dh Hubert Kasprzak
- dh Józef Domagalski
- dh Mateusz Domagalski
- dh Łukasz Gogolik
- dh Kamil Piechnik
- dh Rafał Zalewski





6 komentarzy:

  1. A panowie milicjanci czekali, aż potencjalny kierowca się utopi...
    Czekali na strażaków, zamiast natychmiast reagować, co jest ich zakichanym obowiązkiem. Co tam, że ktoś mógł znajdować się w aucie pod wodą i walczyć o życie... To jest nieważne. Ważne, że ciuchy suche i czyste, nadające się do dalszej służby.
    Moim zdaniem zasługują na miano NEGATYWNYCH BOHATERÓW ostatnich czasów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo kto był na służbie;p

      Usuń
    2. Trzeba opublikować wizerunki bohaterskich milicjantów.Niech wszyscy docenią to co zrobili...

      Usuń
  2. Za to nasi strażacy uratowali honor służb mundurowych. Widziałem całą akcję. Profesjonalne podejście do działań. Brawo panowie STRAŻACY!

    OdpowiedzUsuń
  3. Strażacy z Marzenina zachowali się profesjonalnie. Pochwała dla tego pierwszego co wskoczył do wody nie zwracając na bezpieczeństwo własne.

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie słyszałem,że milicjanci nawet z mostu nie zeszli

    OdpowiedzUsuń